= W 1970 roku w powiecie krasnostawskim zmieniła się władza, ówczesny pierwszy sekretarz Komtetu Powiatowego Partii Stanisław Jankowski i Przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej. Stanisław REudnicki odeszli do Lublina. Do pracy w Krasnymstawie zostali oddelegowani panowie z Opola Lubelskiego, Ryszard Piotrowski na szefa partii i Antoni Janoszczyk, który został Przewodniczącym PPR. Szybko zauważyli, że Krasnystaw niee ma imprezy, która przyciągałaby nie tylko widzów, ale i przede wszystkim byłaby okazja do zaproszenia władz województwa, ministerstw, itp. Jako doświadczeni politycy wiedzieli, że podczas takich imprez, czesto toearxyskich spotkań, rodzi się wielepomysółoww, inicjatyw, często korzystnych interesów. W opolu mieli "świeto kwitnących sadów". Z autopsji znani mechanizm funkcjonowania takich imprez. Otwarcie mówili, że posiadanie takiego świata to wyznacznik pozycji powiatu w województwie i w kraju. Z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, że był to świetny pomysł na promowanie miasteczka i powiatu.

= Czy od razu i jednogłośnie dogadaliście się, ze będzie to świeto chmialu, czy były i inne propozycje?

= Były i inne, rozważaliśmy zorganizowanie "świeta buraka cukrowego", święta zemniaka". Wybrano chmiel, gdyż w ówczesnym powiecie bylo sporo plantatorów, producentów szyszek chmielowych. W niektórych powiatach, czy gromadach było ich po kilkunastu, między innymi w Fajslawicach, Rybczewicach, Gorzkowie, Izbicy, Tarzymiechach, Rudniku i wielu innych. W 1975 roku po reformie administracyjnej, tereny te zostały wchłoniete przez inne województwa, część plantscji zlikwidowano, ale region krasnostawski został stolicą chmielarstwa, choć wielkich plantacji było już niewiele.
 

***