LEKSYKON lubelskiej pilki
Leopold Janusz SOKÓLSKI
***
Kapitan UNII Lublin - mistrza Polski juniorów 1939
Żołnierza Armii Krajowej ps. "Lopek"
+++
"Cygana" Zenona Paprotę już przedstawiliśmy. Dzisiaj Janusz Sokólski (Leopold "Lopek") - kapitan mistrzów. Do dzisiaj źródła podają różnie jego imiona, ale przez wiele lat dezinformacja była ważna, była potrzebna, była konieczna Tutaj nie ma pomyłek czy przeinaczeń.
+++
Otóż – zanim Unia Lublin zdobyła mistrzostwo Polski juniorów w 1939 roku, wcześniej rozgrywała wiele ważnych spotkań. A droga do finału nie była lekka. Odległości pomiędzy miastami nie były mniejsze niż teraz, drogi nie lepsze, zaś samochody nie szybsze. No może kolej sprawniej funkcjonowała. A wichry wojny już wyczuwano.
Media? Była jedynie poczta pantoflowa, poczta polska i prasa. Ale kto by tam zawracał sobie głowę mistrzostwami juniorów i meczami rozgrywanymi setki kilometrów od miejsca wydawania pism sportowych. Docierały więc szczątkowe informacje, zwykle długo po rozegraniu meczu. Oczywiście zdarzali się wydawcy i dziennikarze rozumiejący kibiców, którzy usiłowali relacjonować mecze dokładnie. Dzięki nim dzisiaj można próbować odtworzyć ważne wydarzenia piłkarskie.
Unia Lublin w półfinale spotkała się w Równem z miejscowym WKS Pogoń. Mecz w normalnym czasie zakończył się wynikiem 2:2. Obie bramki dla Unii strzelił Gospodarek, a drużyna zagrała w składzie: Kopeć, Różyło, Kowalski, Pakulski, Wilkołak, Gospodarek, Makolągwa, Sokólski, Rudnicki, Rakowski.
Po meczu zarządzono rzuty karne. Wychodzi na to, że remisowe mecze już wówczas rozstrzygano karnymi, i bez dogrywek. Ponieważ dla Unii – jak podaje prasa? – oba karne strzelił Sokólski, wychodzi na to, że karne i to po minimum dwa, a może i więcej (?), mogli wykonywać ci sami piłkarze, a nie wyznaczeni.
Ostatecznie Unia przegrała strzelanie karnych 2:3. Ten wynik doliczono do remisu 2:2 i cały mecz zakończył się 5:4 dla WKS Równe.
Aliści, okazuje się, że nie był to koniec meczu. Piłkarze z Lublina zdobyli fotografie drużyny z Równego. Krakowska gazeta Kurier Sportowy z 11 sierpnia 1938 roku zamieściła komentarz pod jakże znamiennym tytułem: „Juniorzy, którzy liczą 30 lat!”.
Wojskowy Klub Sportowy Unia Lublin złożył protest – w PZPN powołano specjalną komisję WGiD. Dowodem rzeczowym fałszerstwa było wspomniane wcześniej zdjęcie. Unii przyznano walkower i takim sposobem w finale znaleźli się gracze z Lublina.
Warto dodać że w drugim meczu półfinałowym mistrz Polski Wisła Kraków wygrał z PWATT Warszawa 10:0. Dzięki sześciu bramkom zdobytym w tym meczu przez Obtułowicza został on królem strzelców. Razem strzelił ich 10.
***
Źródło / Słynne mecze lubelskiej piłki. * miesięcznik Piłka Nożna 1 (69). Współtwórcą artykułu w Piłce Nożnej był przedwojenny piłkarz Unii Lublin Ryszard Wnuk, który po wojnie przez wiele lat był dziennikarzem sportowym Kuriera Lubelskiego. Foto – kadr ze zdjęcia (portretu) Unii Lublin / NAC.
Wszystkim naszym sympatykom (juniorom i seniorom) – dziękujemy za sygnały o historiach własnych rodziców, dziadków, czy pradziadków. . . szczególnie te z piłką w tle.
