|
|
|
Kiedy dostaliśmy zaproszenie do biura rządu pojechaliśmy głównie po to, żeby rozpytać o pomoc zamojskim rolnikom w walce o cenę swoich produktów. Ceny leciały w dół, nie było nawozów, kredyty niby były, ale tylko dla wybranych i na warunkach banków. Zdarzało się, że podpisana w banku umowa zmieniała się przed dojechaniem rolnika do domu. Protestom nie było końca. Udało mi się nawet zadać podczas konferencji pytanie. Niestety - na pewno nie spodobało się premierowi, bo następnego zaproszenia dla Kroniki nie było...
***
Po konferencji mielismy możliwość spotkania z Ewą Wachowicz, rzecznikiem prasowym...
***
@@@
@@@
@@@
@@@
@@@
@@@
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 221 odwiedzający (275 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|