Pokazał się w kadrze Motoru już w wieku nastoletnim podczas turniejów eliminacyjnych zawodów klubowych. W  połowie lat 60-tych nie mieli równych na Lubelszczyźnie. Kiedy lubelska młodzież "uznawała", że polityka kadrowa zarządu skupia się na sprowadzaniu gwiazd z Polski do zespołu seniorów - młodzi odchodzi do klubów w regionie: Chełmianki, czy Hetmana...

+++

Jedna z najlepszych gier w historii klubu. 
+++

Cytat z historii Hetmana Zamość:
Runda wiosenna roku 1970 stała pod znakiem świetnej gry zawodników, którzy stracili jedynie dwa punkty ulegając rezerwom Lublinianki 0:1. Były także prawdziwe fajerwerki, jak zwycięstwa 7:0 ze Stalą Poniatowa, czy 11:1 z Huraganem Międzyrzec. Ostatecznie Hetman wygrał ligę okręgową, o trzy punkty przed rezerwami Motoru, i po raz pierwszy w historii wywalczył awans do trzeciej ligi. Podstawowymi zawodnikami byli wówczas: Mikołajczak (Kurdzielewski) - Łysiak, Gajdek, Rabiega - Rolnik, Bosak, Daniłowicz - Nowosad, Konstantynowicz, Janda, Peresada, Styczyński, Świątkiewicz. Szkoleniowcem Hetmana był Henryk Szeląg / koniec cytatu

Zdzisław  ROLNIK (ur. 1951). Obrońa. Wychowanek Motoru Lublin. W  II  polowie lat 60-tych wyróżniający sie junior Lubelszczyzny. Reperezentował kadrę w turniejach zagranicznych, między innymi we Włoszech. Kiedy uznał, ze polityka kadrowa klubu nie sprzyja młodzieży - przeniósł się do Hetman Zamość. W  Latach 1968-74 był wiec zawodnikiem Hetmana. Współautor awansu Hetmana do III ligi w 1970 roku. Z  Zamościa trafił do Stali Zawiercie.

+++


Kadr z fotosu Hetmana Zamość lat 70-tych.