Jan Kurka jest wychowankiem Lechii Gdańsk – debiutował w barwach Lechii w pierwszoligowy spotkaniu w Chorzowie z Ruchem z początkiem lat 60-tych, strzelił gola.
W Lechii grał razem m.in z Romanem Koryntem i braćmi Gronowskimi. W meczu z Ruchem strzelił gola. Wówczas w Lechii grali: Henryk Gronowski, Korynt, Nowicki, Szyndler, Lenc, Wieczorkowski, Musiał, Apolewicz, Rogocz, Adamczyk, Antos, Dobosz, Krzysiak, Kaleta o Łukasik. W 1963 roku Lechia spada jednak doi II ligi.
Będąc w wojsku bronił barw zamojskiego Technika. Występował wówczas w reprezentacji Lublina w meczach międzynarodowych i okolicznościowych.
Na przykład znakomity mecz rozegrał o Puchar 1000-lecia Lublin – Warszawa 3:2. W „11-tce” znaleźli się: Szablewski (Kulik), Zdunek, Paszkowski, Gnypek, Wasilewski, Prucnal, Drabik, Kurka, Marszał (Marzec), Szyc, Kozerski. Bramki strzelili: Drabik 2 i Kurka, a dla Warszawy Władysław Stachurski (później znakomity piłkarz Legii i trener). Media w tym meczu wyróżniły Andrzeja Drabika, Mariana Kozerskiego i Jana Kurka. Równie znakomicie Kurka zagrał w meczu Lubelszczyzna – Warszawskie 5:0 w Dęblinie, kiedy to otworzył wynik, który poprawili: Drabik, Wasilewski, Prucnal i Bielesz. W ogóle to był turniej tego piłkarza, bo w innych spotkaniach też się wyróżniał.
Janek Kurka grał w meczach sparingowych w koszulce Tomasovii i był przez ówczesnego prezesa Henryka Płońskiego szykowany „do wielkiej Tomasovii”, którą prezes widział w II lidze – stąd w składzie. Był wypożyczony do Tomasovii bo wówczas takie wypożyczenie były możliwe..
„Wielka Tomasovia?” – słowa podziałały.
- Kim był Płoński? – spytałem.
- Pochodził z Szarowoli, a pochowany jest w Warszawie. Prezes Henryk Płoński był niczym Ludwik Sobolewski w Widzewie… To legenda piłki w Tomaszowie. Wystarczy spojrzeć jacy piłkarze znaleźli się w Tomasovii: Miklaszewski, Siegel, Dziupiński, Kirsz, Marianowski, Kleszczyńscy, Konopka, Knapik… Niemal wszyscy grali w I lidze. Zawodowo Płoński pracował w PZGS, czyli powiatowym zrzeszeniu gminnych spółdzielni.
Archiwum Zamojskie / Jan Kurka pierwszy z lewej w barwach Technika Zamość 1963. Czwarty z prawej Józef Kirsz,który rozpoczynał grę w piłkę w szkole – razem z Włodzimierzem Lubańskim. A więc dla nas, ludzi lokalnej piłki całkiem ciekawe odkrycie – dwaj najlepsi polscy napastnicy, legendy światowej piłki. Szarmach i Lubański do piłkarskich karier startowali z bohaterami lubelskich, a przede wszystkim tomaszowskich i zamojskich boisk lat 60-tych…
Kurka miał świetny sezon w Techniku Zamość, kiedy był w wojsku, do historii przeszedł mecz Łada Biłgoraj – Technik 3:3, kiedy to Kurka dostał najwyższą notę od reportera Tempa. Wówczas Technik uplasował się w tabeli klasy okręgowej tuż za Tomasovią. Lepsi byli tylko: Motor, Avia i Stal Kraśnik. To był rok 1964.
Oczywiście Płoński budując „Wielką Tomasovię” szybko o nim pomyślał i też znalazł w Tomasovii. Znakomity mecz zagrał z zespołem z Czechosłowacji (Bronik). Zespół Tomasovii zagrał wówczas w składzie: Szymusik, Czerwiński, Konopka, Dziupiński, Danilewicz, Knapik, Janusz Kleszczyński, Stefan Kleszczyński, Kurka, Bogusz, Miklaszewski. Jeszcze lepiej było w meczu z innym klubem z Czechosłowacji Partyzantem Bardiejów – kiedy to Tomasovia wygrała 6:4, przegrywając do przerwy 0:2. Kurka strzelił gola. pozostałe strzelili: Janusz Kleszczyński – 3 i Daniłowicz – 2. Ten team był stale w czołówce tabeli rywalizując z Motorem i Avią. Obejmował nawet prowadzenie w tabeli. Niestety – plany Płońskiego szybko legły w gruzach – uznano, że II liga w Tomaszowie jest organizacyjnie i finansowo nierealna. Odwołano go z funkcji prezesa.
W ataku Stoczniowca Gdańsk u boku Janka Kurki piłkarską karierę rozpoczynał Andrzej Szarmach – później jeden z najznakomitszych napastników świata.
W 1964 roku Kurka przeszedł ponownie do Lechii, a później Polonii Gdańsk – grał tutaj na środku ataku w II lidze. W 1967 roku Polonia zajęła miejsce za podium – lepsi byli piłkarze Lecha, Arkonii Szczecin i Warty Poznań. Gra w Polonii do 1970 roku, jest nawet kapitanem. Wreszcie w 1970 roku gra w napadzie Stoczniowca Gdańsk… Obok niego pojawia się.
Jan KURKA (ur. 1942). Z pochodzenia Czech. Napastnik. Kluby: Lechia Gdańsk, Technik Zamość, Tomasovia Tomaszów, SKS Polonia Gdańsk, Stoczniowiec Gdańsk. Interesujący piłkarz, ciekawa kariera… Na Lubelszczyźnie dwa lata (w Techniku i Tomasovii). Dzisiaj – już w ujęciu historycznym – można przewrotnie powiedzieć, że z Janem Kurką do wielkiej, światowej kariery piłkarskiej startował jeden z najlepszych napastników świata – Andrzej Szarmach. Bo z pewnością od starszego o osiem lat kolegi czegoś się nauczył.
Leksykon / Henryk Sieńko