LEKSYKON lubelskiej piłki
Marian KOZIELSKI
„Repa”, sportowiec, który uratował miasto przed zagładą
Urodził się 15 sierpnia 1940 r. w Hrubieszowie. Ojciec był kościelnym w kościele św. Mikołaja w Hrubieszowie. Miał szczęście, że wcześniej skończyła się II Wojna Światowa, więc rozpoczął naukę w Szkole Podstawowej nr 2 w Hrubieszowie, gdzie nauczycielami wf byli p. Jaworowska i p. Stachowiak.
Był raczej niskiego wzrostu, ale pokochał sport i miał niezłe wyniki, uprawiał boks, lekkoatletkę, grał w piłkę. Niesamowicie ciekawy gawędziarz. Po zakończeniu kariery sędziowskiej – działacz w środowisku zamojskich arbitrów.
Jako arbiter prowadził setki meczy. Kiedyś spytałem go między innymi o dyktowane w karierze „karniaki”. Mówił, że było ich ponad sto, z których siedemdziesiąt procent strzelcy wykorzystali.
- W jednym ze spotkań niższego szczebla podyktowałem pięć jedenastek i wszystkie zostały zamienione na bramki. Ale widziałem na własne oczy mecz, to był turniej o puchar ZSMP, podczas którego bramkarz z Hrubieszowa Grabowski obronił trzy jedenastki.
Rozmawiałem z „Repą” wielokrotnie, a wyjazdy służbowe do Hrubieszowa były zwykle zaplanowane tak, że spotkanie stawało się obowiązkiem. Po jednej z pogawędek uznałem, że dla dziennikarza to „samograj”. Napisałem tekst: „O tym jak sędzia piłkarski uratował miasto przed zagładą”
"Repa" zmarł 5 listopada 2010 r. w wieku 70 lat.
Miesięcznik "Piłkarz i inni" (nr 2, marzec 2000, str. 5)
|