Pod koniec lat 60. był zawodnikiem Dolnoślązaka Jelenia Góra. Na przelomie lat 60/70-tych na krótko przeniósł się do Motoru Lublin. Niestety - Motor miał wielkie ambicje i sporo gwiazd, presja awansu była wielka. Dobra gra, jak to bywa "połączyła się" z brakiem zwykłego szczęścia. O meczach Motoru przegranych w "okolicznościach" braku szczęścia można legendy tworzyć i spisywać. Brak szczęścia Rześnego i Pokin-Sochy jest ewidentym przykładem. Kiszka pojawił się w Lublinie w sezonie 1969/1970. Motor posiadał wówczas bardzo silną kadę, która grała pod silną presją awansu do I ligi. Trenerem był Zdzisław Giergial. Najpierw obronił byt, później miał być awans. Ale... niestety.

Przegrał kilka ważnych spotkań, które powinien wygrać, choćby 0:1 w Bydgoszczy z Zawiszą (w sieroniu 1970). W tym spotkaniu Piotra Kiszkę  zmienił Zdzisław Mróz. Motor zagrał wskładzie: Suszek, Rześny, Ruda, Góral, Lisiewicza Kiszka (Mróz), Śpiewok, Dworzecki, Marciniuk (Oryszko), Kaczewski, Pokin-Socha. Bramkę dla Zawiszy strzelił Fiedorow. 

W kwietniu przed sezonem 1970/71 Motor podjął I-ligową Gwardię Warszawa i wygrał 2:0. Grał w zestawieniu: Wężyk (Suszek), Bucki, Rześny, Góral (Rudak), Lisiewicz Chachuła (Dworzecki), Śpiewok, Szydło, Kiszka (Famulski), Wiśniewski (Mrozik), Oryszko (Pokin Socha). Trenerem był Stanisław Świerk

Zdarzało się, że w niektórych meczach dzinnikarze robili listy niewykorzystanych - z powodu szczęścia - szans na bramki. Ewidentnym przykładem jest tu mecz w Krakowie z Garbarnią 0:3, choć po 30 minutach to goście powinni prowadzić kilkoma golami.
 
Wrócił na Dolny Śląsk i jesienią 1971 roku trafił do Śląska Wrocław. Możliwe, że później grał jeszcze w Lechii Piechowice

Piotr KISZKA urodził się w 1950 roku. Pomocnik. Kluby: Dozamet Nowa Sól, Motor Lublin, Śląsk Wrocław, Lechia Piechowice. Epizod w kadrze Motoru (sezon 1969/1970). Następnie - w 1970/71 zajął 6. miejsce w tabeli, a wiec szczęście taż nie pomogło - szczególnie wiosną 71, kiedy Kiszki już w Lublinie nie było. Ogólem w klubie niewiele spotkań (6). Po zakończeniu kariery był trenerem w klubach Kalisza i okolic. Zmarł w styczniu 2021 roku.