hsienko
  15*JA wśród kantów, czyli apeluję: - ROLNICY! Nie bójcie się...
 
W  latach 90-tych tamtego wieku, kiedy każdy kradł jak mógł zaapalowałem do chłopów: - Idźcie do sądów i walczcie o swoje. Wygracie! ... I mogliście wygrać! Ci, którzy walczyli do końca odzyskali zabrane pieniądze wraz z 'balcerowiczowskimi odsetkami'.
Ale Wy - wycofaliście pozwy!
@@@


@@@

W 1993 roku ponowiłem apel do rolników!


@@@

"Kronika Zamojska"
***
 
KTOŚ zaproponował takie rozwiązanie, ale ...



Tu - w Kurierze Lubelskim KTO inny proponował to samo w oparciu o Wyrok Sądu Najwyższego. Z wiceprzewodniczącym Solidarności RI i innymi działaczami z Lublina mówiliśmy w telewizji. Później sprawy potoczyły się inaczej. W emocjach sądowych walk o swoje rolnicy załamywali ręce, rezygnowali, umierali podczas procesów. Sumowali krótko: - Z nimi nie da się wygrać!! 
W takim klimacie walki o Wasze sprawy - zmarł adwokat, który 'odzyskiwał' dla Was skradzione Wam pieniądze. I jest jednak PLUS tamtych czasów - pierwszy sprawiedliwy wyrok w tamtych okrutnych i niesprawidliwych czasach wydał Sąd Rejonowy w Krasnymstawie. TAK- właściwy wyrok pomimo okrutnie zamotanego i wręcz rozrywkowo interpretowanego prawa komuny. Sąd Najwyższy potwierdził wyrok z Krasnegostawu, choć po drodze wiele sądów i prawników probowało go podważyć, a kiedy sie nie dało - przesunąć i doprowadzić do przedawnienia.
A nie musiało tak być!! 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 16 odwiedzający (84 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja