|
|
|
Mówiono o nim różnie. Może dlatego wśród dzieci i młodzieży opowieści o nim byly kontroweryjne, owiane tajemnicą i niesamowitymi historiami. Kiedy dorosłem wracając od chrzestnego zawodowo wstąpiłem na jarmark rolniczy. Pierwszego spotkanego rolnika rpozpytałem o "Czosa"... - Aa, o tam, jest, sprzedaje zboże. Po chwili rozmawiałem osobiście.
***
@@@
@@@
NGK
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 339 odwiedzający (420 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|